Galeria Pod Chmurką / Open Air Gallery

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą candy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą candy. Pokaż wszystkie posty

środa, 12 września 2012

Opowieść absurdalno - oniryczna z realizmem pogranicznym w tle, czyli czeski film!

Zrobiłam na FB małą zabawę;)

Nasz wspólna historyjka rozpoczęta za pomocą słów znalezionych w starej gazecie, brzmi następująco;)







- znaleziono szafę...
- lecz zgubiono do niej klucz...
- szafa, na pozór całkiem zwyczajna wydzielała dość niezwykły zapach, coś jakby...
- jaśmin, jakby śliwka ze szczyptą wanilii. I to dudnienie...
- Od niego talerze podskakiwały w szafkach. Jakby ją otworzyć - zastanawiali się...
- Nagle, nie wiedzieć skąd, pojawił się staruszek z czerwonym parasolem i...
- z jej wnętrza, co pewien czas, dobiegało tajemnicze rytmiczne stukanie...
- Staruszek nie bacząc na zgromadzonych, sięgnął do kieszeni i bez słowa wyjął zeń...
- guzik koloru szmaragdowego...
- a na odwrocie tegoż guzika, znajdował się tajemniczy napis, który...
- brzmiał złowrogo:
- "kto dotyka tego guzika" ten...
- przenosi się do świta magii...
- Nagle ktoś zauważył, że szafa ma okrągłe zagłębienie na drzwiach...
- w kształcie czereśni...
- I choć szafa miała ślady pleśni...
- co i tak nie odstraszyło staruszka i po chwili na drzwiach, spostrzegł czeski napis...
- który w wolnym tłumaczeniu brzmiał: "czy patrzysz uważnie?"...
- Nie patrzył...
- ale miał szczęście. To co do niego właśnie się skradało, robiło to co z gracją rycerza w zbroi płytowej. Mógł jeszcze zareagować...
- Gorączkowo zaczął myśleć: "Co robić?!" Kiedy przypomniał sobie o szmaragdowym guziku, który teraz spoczywał głęboko w kieszeni jego płaszcza. Nie zastanawiając się długo, przytknął go do zagłębienia w drzwiach starej szafy...
- Guzik zupełnie nie pasował! "Co też mnie natchnęło, aby czarować tutaj małymi świecidełkami, kiedy można rozwiązać kwestię tak prosto - pomyślał...
- Nie zastanawiając się więcej, połknął guzik i zamknął się w szafie...
- Zamknął oczy, a gdy je otworzył... zobaczył dużo więcej niż ciemność szafy! "Tam do licha! Gdzie ja jestem?!" To była jego pierwsza myśl, gdy ujrzał wielkie zielone...
- wzgórza, porośnięte niewyobrażalnie dużymi roślinami, które przypominały...
- czeski film! Nic nie ma sensu! Staruszek osłupiał, nie wiedział gdzie iść...
- Bał się, że jeśli odejdzie za daleko nie znajdzie już szafy i wtedy...
- Uświadomił sobie, ze nie ma po co wracać! Nie ma nikogo bliskiego, wszyscy go zostawili, a on doskonale sobie z tym radził...
- Ze skarpetki wyciągnął gąsiorek i łyknął sobie...
- Zakręciło mu się w głowie i upadł na...
- coś nieprzyjemnie lepkiego...
- To coś, okazało się być monstrualnie wielkim ślimakiem. Ślimak miał strasznie smutną minę - " nie umiem trafić do domu" - chlipał...
- "Dość tych bredni dziadku! Dokumenty proszę! Co macie w tej szafie?!" - krzyknął pogranicznik...
- Nie potrzebował dużo czasu, by namierzyć u dziadka gigantyczny gąsior z przemycanym spirytusem...
- który schowany był w szafie...
- " Będzie mandacik" - wycedził przez bezzębne usta - "Chyba, że załatwimy to inaczej" - uśmiechnął się cierpko...
- Na co staruszek odparł: " może buteleczkę polskiego spirytusu?"
- Pogranicznik popatrzył na dziadka z politowaniem...
- "Jasne! Rusz trochę głową! Czy ślimaki piją spirytus?!"
- Dziadek poruszył trochę głową. To w lewo, to w prawo... dalej jednak nic nie rozumiał!
- Więc spróbował wierszem:
" Wszystkie lekarstwa na żołądek lub serce
robione są - zdziwisz się Panie wielce,
na spirytusie - oczywiście na tym trunku
co sam nie wzbudza niestety szacunku..."
- Tym czasem księżyc był wysoko.
szafa rozpłynęła się w wieczornej mgle.
Dziadek okazał się babcią,
a ślimak poszedł w swoją stronę.
I tylko dzieci nie mogły zasnąć
zastanawiając się, cóż takiego wydarzyło się dziś wieczorem
na granicy polsko - czeskiej...

Wszystkim razem i każdemu z osobna dziękuję za wspaniałą zabawę! Duch w narodzie nie ginie. Zaglądają do mnie piękne i otwarte umysły! To wielka radość! 

A oto szybka ilustracja, będąca jedną z nagród;)

Miłego dnia!

wtorek, 10 lipca 2012

Opowieść o dokarmianiu!

 1. Po pierwsze zapraszam na FB (ikonka Galerii Pod Chmurką po Waszej prawej), gdzie mała zabawa w karmienie ptaków dobrym słowem. Wystarczy coś miłego napisać pod postem na FB, aby mieć szansę na wylosowanie jednego z ptaszków. Zwycięzca wybiera kolor;)



Ptaki dokarmia rączka mojego synka;)
Idźmy dalej...

2. Forma ptaszków jest projeku Czarów z Drewna. Zauroczona zakupiłam kilka i długo zastanawiałam się jak je ozdobić.














3. Kilka szkiców z tramwaju. Zwykle nie czytam i nie rysuję w tramwaju. Choroba lokomocyjna mi na to nie pozwala. Nie wiem co się tego dnia stało... może pogoda, może kierowca co prowadził łagodniej niż zwykle, a może po prostu odpowiedni czas i miejsce.
Na początku miały być czarno - białe... ale zaraz potem wkradł się kolor!









4. Zwycięzca zabawy na FB wybierze sobie kolor. Ja najbardziej lubię jaskółkę... i już mam wobec niej pewien plan!












5. Jeszcze razem, w mojej pracowni, czyli nad kuchennym stołem. W sobotę zabieram je na Plac Nowy... na pchli targ, gdzie Galeria Pod Chmurką zagościła na stałe;)

Miłego dnia!!!






niedziela, 26 lutego 2012

Losowanie odbyło się!

Tym razem udało mi się zwabić czterolatka, który na chwilę porzucił szmacianą piłkę i wylosował szczęśliwca;)

Obrazek trafi do osóbki, która twierdziła ostatnio, że nie ma szczęścia w takich zabawach;)

























Gratuluję Kuro D.;)

wtorek, 21 lutego 2012

Pa-lec pod bud-kę...

Czas na urodzinowe CANDY! Minął rok, rok niespodziewanego obrotu sprawy;) Nadchodzący rok ogłaszam rokiem Wilka!
Na tę okazję przygotowałam dwa wilki w kolorze red.
Czerwony, bo mój drugi blog Redoffroad obchodzi w tym miesiącu trzecie urodziny i tam również będzie do wygrania Wilk - można zatem zwiększyć swoje szanse;)

Palec pod budkę...
Kto więc chce czerwonego Wilka w rozmiarach 15x15, oprawionego w czarne passe - partout i antyramę wielkości 20x20, tego proszę o:

- pozostawienie po sobie śladu w postaci komentarza
- polubienie Chmurki na FB

Losowanie odbędzie się w niedzielę, oczywiście ręką czterolatka;)

Zapraszam do zabawy;)

poniedziałek, 6 lutego 2012

Pochwała życia

Tym razem Cyryl z MICEtime spija śmietankę życia. Nic tak nie cieszy jak wspomnienie porannej kawy w cieniu murów Mezquity. Wspominam i ja, chwalę życie, bo to jedeno z najpiękniejszych miejsc, jakie było mi dane zobaczyć!

Więcej o tej podróży dowiecie się z mojego pierwszego bloga:
www.redoffroad.pl

Tak się składa, że blogi zaczęłam pisać w lutym. Redoffroad zaraz skończy trzy lata, Lookarna - rok. Zacierać ręce...niebawem urodzinowe CANDY;)

niedziela, 16 października 2011

Candy, candy, candy;)

Losowanie odbyło się. Ręka czterolatka wylosowała szczęściarza, do którego powędruje obrazek.
Dodam od siebie - trafił swój na swego... miłośnik ptaków dla milośnika ptaków;)
Gratuluję FIANNAN!
Sposób przekazania do uzgodnienia;)