Galeria Pod Chmurką / Open Air Gallery

wtorek, 8 maja 2012

Piętnaście lat byliśmy razem. Ja i mój piórnik. Kupiła mi go mama i nigdy mi się nie podobał. Raz był za kolorowy. Przemalowałam go więc pisakiem na szaro buro i w takiej postaci spędził ze mną całe liceum. Potem chciałam, żeby znów był kolorowy... ale było już za późno. Żyliśmy jednak nadal razem.

Teraz, kiedy zielony suwak rozpadł się w drobny mak, trochę mi żal...

Z panieńskich przedmiotów został mi się już tylko mikser;)

4 komentarze:

  1. jak mama coś kupuje to jest fajne.
    mi kupiła dwie spódnice. czekam na przesyłkę.
    ubrana w jej czułość.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wyrzucaj! może wszyj nowe zapięcie:-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wzruszająca opowieść! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach Dziewczyny... zwykły przedmiot, a tyle wspomnień... Myślę, jednak że czas na zmiany;)

    OdpowiedzUsuń