Opowieść o PTACTWIE LUDWIKI
Na Targach Art Expo poznałam kilkoro dzieci. Najstarsza z nich - Ludwika - narysowała dla mnie pięknego kogucika. Początkowo miał mieć pięć nóg, ale jak widać, autorka się rozmyśliła...
Kogucik inspirujący niebywale sprawił, że zaraz i u mnie zaroiło się od ptactwa, które nazwałam "PTACTWEM LUDWIKI"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz