Opowieść o tęsknotach
Tęsknię za robieniem pierścionków ze stokrotek polnych.
Tęsknię za Wyścigiem Pokoju przejeżdżającym przez naszą wieś. Cały dzień siedziałam w przydrożnym rowie i robiłam łańcuch z łodyg mleczy.
Tęsknię za ogniskami sobótkowymi.
Tęsknię za tym, żeby dziadek powiedział : jak złapię tych gówniarzy co mi trawę wydeptali na łące pod lasem, to im nogi powyrywam!
Tęsknię za mokrym śniegiem, przyklejonym do dzierganych rękawic.
Tęsknię za uroczystym zakończeniem roku szkolnego i echem odbijającym słowa...
"już za parę dni, za dni parę"
Zamki tęsknią za smokami...
Wymiary: 15x15
Oprawa: 20x20
Teraz pracujemy nad przyszłymi tęsknotami naszych Pociech...
OdpowiedzUsuńUczmy je wrażliwości a same wszytko zauważą;)
UsuńOtóż to ! żeby nasze dzieci miały kiedyś tyle tęsknot co my, tyle wspomnień i tyle przygód !
OdpowiedzUsuńOby!!!
Usuń