Opowieść o pierwszym spojrzeniu!
Mała cukiernia. Pachnie lukrem i drożdżami. Nie mogę oderwać oczu od pracującej tam dziewczyny. Oliwkowa cera, malinowe usta, zdrowy blask włosa.
Kątem oka widzę jak chłopak, który właśnie wszedł wlepia w nią wzrok. Ledwie dokonuje zakupu. Ledwie odbiera zakupionego pączka. Słyszę świst strzały. Wiatr targa mi włosy. Teraz to ja nie mogę oderwać od nich oczu.
Mam nadzieję, że się udało!